Rzeczpospolita: Dokładnie 150 lat temu w Warszawie urodziła się Maria Skłodowska-Curie, dwukrotna laureatka Nagrody Nobla: w dziedzinie fizyki i chemii. Jakie znaczenie miały jej odkrycia?
Magdalena Niedźwiedzka: Najważniejsze było oczywiście odkrycie polonu i radu, pierwiastków radioaktywnych wykorzystywanych w leczeniu nowotworów. Ale przypomnę też o jej działalności w czasie I wojny światowej, gdy rekwirowała bogatym damom samochody, a także aparaturę z paryskich laboratoriów, po czym za zdobyte środki szkoliła lekarzy. Wraz z córką Irene, późniejszą noblistką, jeździła na front, gdzie jako ekspert od prześwietleń rentgenowskich uczestniczyła w operacjach. Szacuje się, że dzięki tej metodzie w trakcie wojny uratowano ponad milion ludzi.