Aktualizacja: 16.11.2017 03:51 Publikacja: 15.11.2017 21:06
Dmitrij Szostakowicz
Foto: Wikimedia Commons (Roger & Renate Rössing, Deutsche Fotothek, CC BY-SA 3.0)
Rzeczpospolita: Dymitr Szostakowicz, wybitny kompozytor rosyjski, jest bohaterem najnowszej książki Juliana Barnesa „Zgiełk czasu". Jak polityka wpłynęła na losy artysty?
Wojciech Stanisławski: Trzeba pamiętać, że muzyka, obok filmu i literatury, należała do trzech najważniejszych i najbardziej cenionych przez władze w Związku Sowieckim dziedzin sztuki. Szostakowicz, dość jednoznacznie uważany za jednego z najwybitniejszych kompozytorów XX wieku, doskonale się wpisywał w dwoistość zapotrzebowania władzy totalnej na artystów. Z jednej strony utwory miały usprawiedliwiać radzieckie przywództwo, pokazując, że pod jego skrzydłami rozkwita sztuka. A z drugiej strony tamta władza jak żadna inna potrafiła mobilizować, kształtować i karać twórców za każde odchylenie od schematu. Zatem na życiorysie Szostakowicza odcisnęła piętno gra, jaką władza podejmowała ze wszystkim artystami tworzącymi w ZSRS, z jednej strony kusząc, a z drugiej ich strasząc.
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Wielkanoc to czas sięgania po tradycyjne ziemiańskie potrawy i nostalgicznego wspominania dawnych smaków. Ale po...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas