Do odebrania 4 tys. rzeczy osobistych żołnierzy poległych w czasie II wojny

Po wielu latach depozyty poległych polskich żołnierzy na Zachodzie mogą wrócić do ich rodzin.

Publikacja: 21.11.2017 17:42

Do odebrania 4 tys. rzeczy osobistych żołnierzy poległych w czasie II wojny

Foto: PAP, Marcin Obara

Archiwum Akt Nowych oraz Wojskowe Biuro Historyczne poszukują bliskich 4284 żołnierzy, którzy zginęli w czasie wojny. Opieczętowane depozyty poległych trafiły do Polski na mocy porozumienia pomiędzy polskim i brytyjskim ministerstwami obrony na przełomie 2002 i 2003 roku, ale nikt dotąd nie szukał rodzin żołnierzy. To m.in. dokumenty, przedmioty codziennego użytku, ordery, medaliki, pamiętniki, naszywki, listy, biżuteria. Należały one m.in. do lotników dywizjonów 303 i 305, marynarzy z okrętów ORP „Sokół", „Orkan", „Grom", a także żołnierzy 1. Brygady Strzelców, 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej i II Korpusu.

W depozycie jest m.in. akt urodzenia z 1900 roku w Krzemiennej koło Dydni z diecezji przemyskiej – Klimowicza syna Michała. Jest też list, który napisał do taty syn – datowany 18 kwietnia 1940 roku. „Przyślij mi znaczki, bo je zbieram i naklejam w zeszycie. Teraz jest ciepło więc bawię się dużo na podwórku, wożę piasek na taczce. Ja dzisiaj pomagam gospodarzowi robić płot. Skopałem grządki babci, i już niebawem będziemy siać kwiatki. Całuję ciebie mocno. AT".

– Rozpoczynamy akcję informacyjną, której celem jest odnalezienie rodzin, którym zostaną przekazane pamiątki po żołnierzach Polskich Sił Zbrojnych walczących na Zachodzie – mówi Michał Dworczyk, wiceminister obrony narodowej.

– Te depozyty stanowią cenną część informacyjną o losach konkretnego żołnierza, konkretnego oficera, ale w momencie, kiedy one trafiają do rodzin, to jest odbudowywana pamięć rodzinna – zwraca uwagę dr Tadeusz Krawczak, dyrektor Archiwum Akt Nowych.

– Przygotowaliśmy stronę internetową, która jest podstroną Archiwum Akt Nowych, na której zamieściliśmy pełny wykaz alfabetyczny osób, których depozyty znajdują się w naszych zbiorach – dodaje Mariusz Olczak, zastępca dyrektora ds. informacji naukowej AAN.

Pracownicy Archiwum Akt Nowych i Wojskowego Biura Historycznego będą udzielać informacji o zawartości tych depozytów i warunkach ich przekazywania. Wszyscy, którzy starają się o ich odbiór, muszą udokumentować jak najbliższy stopień pokrewieństwa z poległym, czyli przedstawić dokumenty, np. akt urodzenia, zgonu, chrztu, ślubu. Niekiedy potrzebne będą uwierzytelnione notarialnie dokumenty, potwierdzające zdolność dziedziczenia po zmarłym.

Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Historia
Krzysztof Kowalski: Cień mamony nad przeszłością
Historia
Wojskowi duchowni prawosławni zabici przez Sowietów w Katyniu będą świętymi
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku