W Iraku, czyli nigdzie

Przez większość XX w. kamieniem filozoficznym i Świętym Graalem arabskiej polityki na Bliskim Wschodzie było zjednoczenie regionu. Wobec fiaska kolejnych eksperymentów wypróbowano wszystkie czynniki zdolne konsolidować Arabów: od domniemanej tożsamości arabskiej, po socjalizm, islam i walkę z zewnętrznymi wrogami.

Publikacja: 18.08.2022 21:00

Fajsal al-Haszimi (w środku) podczas konferencji w Wersalu

Fajsal al-Haszimi (w środku) podczas konferencji w Wersalu

Foto: Domena Publiczna

Zazwyczaj snucie alternatywnej wersji historii jest równie inspirującą, co bezproduktywną rozrywką, ale panarabski projekt, pośrednio odrodzony w panislamskim dżihadzie, jeszcze nie umarł do końca. Zatem pytanie, jak wyglądałby Maszrek, gdyby od Egiptu do Zatoki Perskiej istniało jedno państwo arabskie, jest ciągle otwarte. Do spekulacji trzeba wyłączyć pewność, że z mnóstwa powodów taki byt polityczny jest niemożliwy – nawet bez ingerencji Zachodu. Jednak wyobrażenie hipotetycznej Panarabii nie wymaga fantazji. Z dawką odwagi można je widzieć na własne oczy, bo w mniejszej skali powstało i formalnie istnieje.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Historia świata
„Nic nieznaczące szpargały”
Historia świata
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej. Część III
Historia świata
Tajemnicza wybawicielka Francji
Historia świata
Śladami Lawrence’a z Arabii
Historia świata
Dżihad: korzenie konfliktu
Historia świata
Kahina – berberyjska prorokini i królowa Aurès
Historia świata
Sukcesja apostolska pod znakiem zapytania