Aktualizacja: 17.03.2025 13:23 Publikacja: 31.03.2022 21:00
Foto: Stock Adobe
Dżuma wywoływana przez bakcyla Yersinia pestis nęka ludzkość od bardzo dawna. Do Europy docierała wielokrotnie, w kilku falach, wraz z migracjami, tworząc lokalne zarzewia choroby. Stwierdzono ponad wszelką wątpliwość, że za panowania bizantyjskiego cesarza Justyniana I, około 540 r. n.e., spowodowała katastrofę demograficzną i gospodarczą w jego imperium. Jednak istnieją dane naukowe, że nękała świat dużo wcześniej, już pod koniec epoki kamienia i w epoce brązu. Udowodnili to specjaliści z niemieckiego Max Planck Institute, o czym poinformowali na łamach „Current Biology”.
Mildred Harnack była Amerykanką. Ale wiedziona miłością do swojego niemieckiego męża postanowiła pozostać w III Rzeszy i zaangażować się w ruch oporu przeciwko Hitlerowi. Za tę decyzję 16 lutego 1943 r. zapłaciła najwyższą cenę.
Przed Wielkanocą roku Pańskiego 1000, która wypadała na 31 marca, lud boży w całej Europie żył w głębokiej trwodze. Skruszeni panowie życzliwiej spoglądali na włościan, a zlęknieni chłopi i plebs hojniej dzielili się swoim mieniem z nędzarzami i wędrownymi żebrakami. Każdy próbował oczyścić duszę przed Dniem Pańskim, który przecież miał nadejść 1000 lat po narodzinach Zbawiciela.
Kolonizacja Ameryki Północnej nie zawsze szła po myśli najeźdźców. Czasem to Indianie wygrywali, zwłaszcza gdy pomagał im głód. Tak było w przypadku kolonii Jamestown, która wniosła do historii USA pojęcie „czas głodu”.
W 1861 r., wraz z wybuchem wojny secesyjnej, Ameryka rozpadła się na dwa państwa. Ale czy tak naprawdę kiedykolwiek była jednolitym tworem narodowym, kulturowym i politycznym?
Rola Bałtyku jest kluczowa w kontekście transformacji europejskiego sektora energii. Akwen doskonale nadaje się do rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, sprzyja też rozwojowi innych technologii niskoemisyjnych, w tym odnawialnego wodoru.
Przez pierwsze tysiąc lat po Chrystusie biskupa Rzymu wybierali lud i duchowieństwo Wiecznego Miasta.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Rok 2020 dowiódł, że dla patogenów granice nie istnieją. Z końcem 2019 r. zaczęły pojawiać się doniesienia o przypadkach tajemniczego zapalenia płuc – z chorobą zmagano się w Chinach. Wkrótce wirus – nieco później nazwany SARS-CoV-2 – pojawił się w Europie. 4 marca w województwie lubuskim oficjalnie zidentyfikowano polskiego pacjenta „0”. Czy w zglobalizowanym świecie można przewidzieć i kontrolować rozprzestrzenianie chorób? Tak, o ile naukowcy reprezentujący różne dziedziny wiedzy będą myśleć i pracować wspólnie.
We Francji rozprzestrzenia się wśród dzieci niepokojące zjawisko. Mowa o salonach piękności i centrach spa przeznaczonych dla dziecięcych klientów. Miejsca te zyskują coraz większą popularność. Lekarze i psycholodzy biją na alarm.
Ministerstwo Zdrowia planuje poszerzenie listy lekarzy specjalistów, do których będzie można dostać się bez skierowania. Propozycje zmian znalazły się w projekcie nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Zespół naukowców z Wielkiej Brytanii podzielił się wynikami badania dotyczącego skutków spożycia napojów typu slushy. Okazuje się, że mogą one powodować poważne dolegliwości zdrowotne u dzieci poniżej 8. roku życia.
Amerykańskie służby celne odnotowały gwałtowny wzrost prób przemytu jaj z Meksyku. W Stanach Zjednoczonych ceny jaj wciąż rosną, a mimo to zaczyna ich brakować w sklepach. Jest tak źle, że amerykański rząd prosi Danię o sprzedaż jaj.
26 marca wchodzi w życie rozporządzenie Parlamentu Europejskiego w sprawie europejskiej przestrzeni danych dotyczących zdrowia. Dla pacjentów oznacza to, że już wkrótce będą mieli pełny dostęp do swojej dokumentacji medycznej zarówno w Polsce, jak i podczas podróży do innych krajów Unii Europejskiej.
Jesteśmy świadkami doniosłego osiągnięcia w medycynie? Tak. Czy mamy szansę na zastąpienie czymś mniej inwazyjnym przeszczepu serca? Prawdopodobnie jeszcze nie. Ale z pewnością ogłoszona niedawno światu eksperymentalna terapia daje bezcenny czas, by pacjent transplantacji doczekał.
11 marca Komisja Europejska przedstawiła projekt Aktu o lekach krytycznych, który ma umożliwić przywrócenie produkcji kluczowych leków na Stary Kontynent. - Europa nie może sobie pozwolić, żeby w dalszym ciągu zależeć w takim stopniu chociażby od dostaw z Chin - powiedział poseł Adam Jarubas, przewodniczący Komisji zdrowia publicznego w Parlamencie Europejskim.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas