– Przygotowywaliśmy się do nagrania podcastu związanego z rocznicą strajku w Stoczni Szczecińskiej w sierpniu 1980 r., który zakończył się podpisaniem słynnych porozumień – opowiada „Rzeczpospolitej” Sebastian Ligarski, dyrektor Centrum Solidarności „Stocznia” w Szczecinie. – W świetlicy, gdzie w 1980 oraz w grudniu 1981 r. przebywali strajkujący, jest scena, na której obecnie znajduje się pomieszczenie techniczne. Zauważyliśmy, że w podłodze jest zarys kwadratu, okazało się, że poniżej znajdowało się ukryte pomieszczenie, jakby kanał techniczny, w którym położone były kable. W środku znajdowały się dokumenty związkowe, teczka radcy prawnego Andrzeja Milczanowskiego z jego notatkami, oświadczeniami, telefaksami oraz zaplombowana puszka z napisem: „Dobrowolne datki na fundusz związku zawodowego funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej” – opisuje Ligarski i dodaje, że znalezione artefakty znajdują się w dobrym stanie, chociaż niektóre biuletyny rozsypują się lub są pożółkłe. Pytany, co stanie się ze znaleziskiem, odpowiada, że będzie eksponowane na wystawie stałej w Centrum Solidarności „Stocznia” w Szczecinie.