Paryski księgarz: Książka podarowana papieżowi nie pochodzi z wojennych grabieży

Książka "O wiecznym pokoju" Immanuela Kanta, podarowany papieżowi przez prezydenta Francji, nie pochodzi z wojennego rabunku - wyjaśnia paryski księgarz Patrick Hatchuel, który sprzedał ją pracownikom biura prezydenta.

Publikacja: 25.10.2022 22:35

Paryski księgarz: Książka podarowana papieżowi nie pochodzi z wojennych grabieży

Foto: AFP

amk

Prezydent Emmanuel Macron podarował papieżowi pierwsze francuskie wydanie książki "O wiecznym pokoju" Immanueala Kanta z 1796 r., opatrzone pieczęcią lwowskiej Czytelni Akademickiej.

W toku dyskusji, jaką wywołał ten fakt, pojawiła się sugestia, że cenny tom mógł zostać zrabowany przez niemieckie władze okupacyjne w czasie II wojny światowej,

Czytaj więcej

Papież Franciszek otrzymał od Macrona książkę z pieczątką polskiej biblioteki

Agencja AFP dotarła do księgarza, który sprzedał ostemplowany egzemplarz.

Jest nim Patrick Hatchuel, który specjalizuje się w skupie i sprzedaży starych i rzadkich książek.

Hatchuel wyjaśnił, że wspomniana książka Kanta nie pochodzi z wojennej grabieży.

- Historia tego tomu pokazuje, że nie może on pochodzić z nazistowskiej grabieży. Nie mam co do tego wątpliwości, a  będąc wyznania mojżeszowego jestem na to szczególnie wyczulony - mówił księgarz.

Sprzedawca wyjaśnił, że książka, wydana prawdopodobnie między 1850 a 1870 rokiem, pochodzi z biblioteki we Lwowie, a na rynek trafiła najprawdopodobniej przy okazji wyprzedaży.

Następnie około 1900 roku trafiła do Francji, w rękach znanego księgarza, specjalisty od ezoteryki, Luciena Bodina. Świadczy o tym wydrukowana etykieta.

Ostatni właściciel to prywatny kolekcjoner, który kupił książkę pół wieku temu. To właśnie syn owego kolekcjonera sprzedał ją Patrickowi Hatchuelowi

Księgarz wskazał, że sprzedał ją  Pałacowi Elizejskiemu za cenę niższą niż cena katalogowa 2500 euro i wyjaśnił, że został przesłuchany przez polski rząd w celu określenia pochodzenia książki.

Według specjalistycznej strony internetowej poświęconej Lwowowi, konsultowanej przez AFP, „Czytelnia Akademicka” nie była częścią Uniwersytetu Lwowskiego, ale była liczącym się środowiskiem studentów i badaczy narodowości polskiej, założonym w 1867 r. i działającym do 1939 r.

Zdaniem wicedyrektora Ośrodka Studiów Wschodnich Wojciecha Konończuka, który jest współautorem raportu "Zagrożone dziedzictwo. Polskie dobra kultury na Ukrainie i Białorusi", prezent dla papieża był "niezręcznością" francuskiej dyplomacji i dowodzi, jak niewiele Francja wie o historii Europy Wschodniej.

- Z pewnością, gdyby osoba odpowiedzialna za ten prezent wiedziała, jakie będą jego konsekwencje, poszukałaby innego egzemplarza - ocenił Konończuk w rozmowie z PAP.

Historia Polski
Apel polskich i ukraińskich historyków: „Wszystkie ofiary nasze”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia Polski
Kobiety w dobie PRL-u
Historia Polski
Krzysztof Kowalski: Żeby WRON-a zdechła!
Historia Polski
Marszałek kryminalista. Historia Michała Roli-Żymierskiego
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia Polski
Historia PRL. Jak Polacy pili w pracy