Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.10.2009 06:29 Publikacja: 30.10.2009 06:29
Posąg warszawskiej Syreny na Powiślu, dzieło Ludwiki Nitschowej
Foto: Rzeczpospolita
W kwietniu 1939 r. stołeczny „Kurier Codzienny” zamieścił wiadomość o nowym warszawskim pomniku, który bez rozgłosu i fanfar ustawiono na Wybrzeżu Kościuszkowskim. Jak pisał reporter dziennika, „z wód Wisły wyłoniła się Syrena, sprawiając mieszkańcom Warszawy prawdziwą niespodziankę”.
Posąg warszawskiej Syreny na Powiślu, dzieło sławnej rzeźbiarki prof. Ludwiki Nitschowej, różnił się bardzo od tego, jaki warszawiacy znali z Rynku Starego Miasta. Nowy symbol miasta promieniał dumą i nieugiętą duchową siłą – tak potrzebną stolicy, jak się miało okazać, na nadchodzące trudne lata. Prof. Nitschowa dostrzegła owe przymioty w dwudziestoparoletniej bratanicy swej przyjaciółki Wandy Krahelskiej-Filipowiczowej – Krystynie Krahelskiej – i zaprosiła ją do pozowania.
Ukradziony w czasie II wojny światowej przez niemieckich żołnierzy pierścień króla Zygmunta I Starego jest w nie...
Jednym z najsłynniejszych na świecie zabytków jest Regalskeppet, szwedzki okręt królewski Vasa, eksponowany w Sz...
Dla wikingów urządzanie się na Grenlandii było przedsięwzięciem na miarę kolonizacji Księżyca – już choćby z pow...
Akta odtajnione niedawno przez Główne Archiwum Policji ujawniają nieznane fakty o napadzie na konwój przed warsz...
„Gobi ma w sobie żarliwość modlitwy i martwy chłód przekleństwa” – napisał jakiś kronikarz, a my, którzy od kilk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas