Reklama
Rozwiń

Strategia i taktyka: powietrzny huragan aliantów

W dniu alianckiego lądowania w Normandii w Europie Zachodniej znajdowało się ok. dziesięciu niemieckich dywizji pancernych (w tym 17. Dywizja Grenadierów Pancernych SS), dysponujących łącznie ok. 1800 czołgami i działami pancernymi

Publikacja: 06.11.2009 05:11

Błędna strategia Hitlera – oczekiwanie na desant w rejonie Pas-de-Calais – spowodowała zbyt duże ich rozproszenie. W pobliżu alianckiego przyczółka znajdowały się tylko dwie dywizje pancerne, które w pierwszych dniach inwazji uderzały samodzielnie i nie były w stanie zepchnąć żołnierzy Eisenhowera do morza. Pozostałe potrzebowały kilku dni na dotarcie do Normandii.

Kolejne dni kampanii we Francji pokazały, że niemiecka przewaga jakościowa w broni pancernej nie może odmienić losów starć ze względu na dominację alianckiego lotnictwa. Skoncentrowanie dywizji szybkich w potężną pięść pancerną było niemożliwe, gdyż samoloty szturmowe sprzymierzonych sparaliżowały ruch na drogach w strefie przyfrontowej (do 100 km od linii frontu). Krążące na niebie „Jabos” – jak Niemcy ochrzcili myśliwce bombardujące – niczym jastrzębie spadały na wszystko, co się ruszało na ziemi.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego
Historia
Gobi – pustynia jak z innej planety