Kamiński o Cenckiewiczu, który opisuje rodzinę Danuty Wałęsy

Wiceprezes PiS Mariusz Kamiński krytykuje historyka Sławomira Cenckiewicza za dzisiejszą rozmowę w "Super Expressie" o pochodzeniu i zachowaniu Danuty Wałęsy

Aktualizacja: 09.07.2013 18:14 Publikacja: 09.07.2013 11:54

Sławomir Cenckiewicz

Sławomir Cenckiewicz

Foto: Fotorzepa, Dorota Awiorko-Klimek Dor Dorota Awiorko-Klimek

- Danuta Wałęsa, choć kreuje się ją na inną osobę, w wielu swoich dzisiejszych wypowiedziach o osobach, którym wiele zawdzięcza, jest ordynarna, a nawet chamska - stwierdził historyk, który opisał ostatnio rodzinę, z której wywodzi się była Pierwsza Dama. Ujawnił, że postanowił zająć się tematem, gdy zobaczył zdjęcia paparazzich ze ślubu jej syna. Żona Lecha Wałęsy pokazuje na nich obraźliwy gest.

- Oto kreowana na spokojną intelektualistkę Danuta Wałęsa zachowuje się ordynarnie na weselu swojego syna. Pomyślałem, że jest jakaś analogia pomiędzy tym "fuckiem" a tym, jaką jest osobę - mówi w wywiadzie dla tabloidu Cenckiewicz.

Wywiad zrelacjonowała podczas audycji Monika Olejnik, która gościła w studiu Mariusza Kamińskiego z PiS. - Niewątpliwie Sławomir Cenckiewicz jest bardzo dobrym historykiem, bardzo rzetelnym historykiem, aczkolwiek ta wypowiedź jakby nie mieści się w kanonie badań naukowych i myślę, że chyba jest niepotrzebna, znaczy na pewno, nie wydaje mi się żeby to było istotne i podchodzenie do tego, niezależnie od tego kto, z jakiego środowiska się wywodzi, nie ma większego znaczenia. Ale gest pani Wałęsowej, którego nie znałem też wydaje mi się mało stosowny - ocenił polityk w Radiu Zet.

Jego zdaniem "niepotrzebnie Sławomir Cenckiewicz, mając tak dobry warsztat historyczny wchodzi w takie nieostre wypowiedzi, raczej powinien się skoncentrować na takiej stricte naukowej pracy".

Cenckiewicz w rozmowie z "SE" broni swojej pracy. - Na wszystko, o czym piszę w moim tekście o Wałęsowej, są zaś dokumenty lub relacje. Często samych Wałęsów - mówi. - Powinniśmy też skończyć z charakterystycznym dla Polski wyłączaniem osób publicznych z badań i analiz, które na Zachodzie są normą. Powinniśmy znać przeszłość rodzinną naszych liderów - dodaje.

W tygodniku "Do Rzeczy" Cenckiewicz opisał wyroki, które zapadały wobec ojca i braci Danuty Wałęsy. Jego zdaniem środowisko, w którym dorastała odpowiada za jej późniejsze zachowania. W rozmowie z "SE" historyk krytykuje ją za postawę wobec Anny Walentynowicz, której, zdaniem Cenckiewicza, Wałęsa "zawdzięcza naprawdę wiele".

- Danuta Wałęsa, choć kreuje się ją na inną osobę, w wielu swoich dzisiejszych wypowiedziach o osobach, którym wiele zawdzięcza, jest ordynarna, a nawet chamska - stwierdził historyk, który opisał ostatnio rodzinę, z której wywodzi się była Pierwsza Dama. Ujawnił, że postanowił zająć się tematem, gdy zobaczył zdjęcia paparazzich ze ślubu jej syna. Żona Lecha Wałęsy pokazuje na nich obraźliwy gest.

- Oto kreowana na spokojną intelektualistkę Danuta Wałęsa zachowuje się ordynarnie na weselu swojego syna. Pomyślałem, że jest jakaś analogia pomiędzy tym "fuckiem" a tym, jaką jest osobę - mówi w wywiadzie dla tabloidu Cenckiewicz.

Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!
Historia
Jak Wielkanoc świętowali nasi przodkowie?
Historia
Krzyż pański z wielkanocną datą
Historia
Wołyń, nasz problem. To test sprawczości państwa polskiego
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Po raz pierwszy wykorzystamy nowe narzędzie genetyczne