Prokurator oddziału krakowskiego IPN zamknął właśnie dwa obszerne wątki śledztwa dotyczącego zbrodni popełnionych w KL Auschwitz-Birkenau. Tak zwane śledztwo oświęcimskie prowadzone jest od 2011 r. Wcześniej prokurator ustalił m.in. listę zbrodniarzy. Liczy ona 9519 nazwisk. To wartownicy, funkcjonariusze SS, urzędnicy, jak i sanitariuszki. Z danych IPN wynika, że tylko ok. 770 osób z obsady obozu zostało po wojnie skazanych przez sądy.
W ostatnim okresie częściowo umorzono postępowanie w 14 wątkach dotyczących zbrodni popełnionych w podobozach KL Auschwitz, ale także w dwóch istotnych wątkach związanych z funkcjonowaniem obozu.
Więźniowie i ofiary KL Auschwitz
Zbrodnicze marsze śmierci
Jeden z nich dotyczył tzw. marszów ewakuacyjnych, przeprowadzonych w styczniu 1945 r. – Ustalono trzy trasy pieszych marszów ewakuacyjnych więźniów obejmujących dystanse od 55 do 90 kilometrów oraz dziewięć tras pieszych połączonych z transportem kolejowym, z których najdłuższa stanowiła 130 kilometrów – opisuje „Rz” Robert Janicki, rzecznik prasowy pionu śledczego IPN. Eskortę stanowili członkowie SS z załogi KL Auschwitz, ale też przydzielano do niej członków innych niemieckich formacji.
x