W czasie powstania w getcie warszawskim w kwietniu 1943 roku dwudziestoczteroletnia Żydówka, podobnie jak inni cywile ukrywała się w bunkrach. Leżała pod arkuszem blachy lub siedziała skulona w szafce opuszczonego mieszkania, aby przeczekać kolejną „akcję”. Jej rodziców i młodszą siostrę Niemcy wysłali do obozu zagłady w Treblince. W pierwszych dniach powstania jej męża, lekarza Salomona Świecę, Niemcy wywieźli na Majdanek, gdzie odebrał sobie życie. W listopadzie 1943 roku urodziła w bunkrze synka. Po kilku dniach dziecko zmarło z głodu.
Przeżyła wojnę, wyjechała do Brazylii
W grudniu 1943 roku przeskoczyła przez mur na stronę „aryjską”. Wraz z Chanełe, towarzyszką z bunkra, ukrywały się w wielu polskich domach. Pomogła im Michalina Poncyliusz, prowadząca sklep spożywczy, do którego kobiety trafiły przypadkiem. Koniec wojny zastał je w Milanówku.
Czytaj więcej
Codziennie tęsknimy za naszymi braćmi i siostrami – przypomniał pomordowanych Żydów prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. I zadeklarował: w Warszawie nie będzie miejsca na nietolerancję i antysemityzm.
W 1950 roku wyjechała ona do Izraela. Tam wróciła do swojego przedwojennego zawodu laborantki. Poznała przyszłego męża, Mordkę Milenbacha, z którym przenieśli się na stałe do Brazylii. Zamieszkali w São Paulo, urodziła im się córka Anette.
Nagranie pomogło odtworzyć jej głos
- Zachowały się archiwalne nagrania wideo z jej udziałem w języku portugalskim z 1997 roku. Udało nam się do nich dotrzeć dzięki Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN oraz Visual History Archive USC Shoah Foundation. Na ich podstawie mogliśmy zacząć prace nad stworzeniem cyfrowej wersji polskiego głosu – tłumaczy Michał Sęk z Saatchi & Saatchi. - W nagraniu wygenerowanym dzięki sztucznej inteligencji słyszymy Stellę Fidelseid odczytującą swoje świadectwo, które spisała w języku polskim zaraz po wojnie – dodaje Michał Sęk.