Propagowano tezę, że tylko czysta rasa aryjska (indoeuropejska, indogermańska) jest zdolna tworzyć kulturę wyższą. Utrzymywano, że Żydzi należą do oddzielnej rasy, zwanej semicką, a ich celem jest zniszczenie kultury aryjskiej. Chociaż do grupy narodów semickich zaliczano różne ludy zamieszkujące Półwysep Arabski i Afrykę Północną, to pod koniec XIX w. niemieccy antysemici zaczęli używać tego terminu wyłącznie w odniesieniu do Żydów. W ten sposób niechęć do Żydów przestała mieć podłoże wyłącznie religijne, a zastąpiono je teoriami rasistowskimi.
Paul de Lagarde zalecał deportację wszystkich Żydów na Madagaskar, gdyż „są [oni] bakcylami i tasiemcami, powinni być, zatem jak najszybciej wyeliminowani”
W 1854 r. francuski dyplomata i powieściopisarz Joseph Artur de Gobineau opublikował pracę pod tytułem „Esej o nierówności ras ludzkich”, w której dowodził wyższości rasy aryjskiej nad innymi rasami. Książka ta stała się wkrótce podręcznikiem antysemitów i wywarła ogromny wpływ na wielu ówczesnych twórców i myślicieli.
Teoretykiem antysemityzmu rasistowskiego XIX wieku był Anglik z urodzenia, a Niemiec z wyboru Houston Stewart Chamberlain (1855 – 1927), który w swojej pracy „Fundamenty dziewiętnastego wieku” (1899) dowodził, że kultura i cywilizacja zależą od czynników genetycznych ludzi. Próbował uzasadniać, że rasa germańska stworzyła podwaliny cywilizacji europejskiej. Jego obsesją stało się przekonanie, że kultura niemiecka zmierza ku upadkowi na skutek przemieszania jej z elementem semickim. Chamberlain uważał, że mieszanie się rasy aryjskiej z semicką doprowadzi do sytuacji, w której Europę będą zamieszkiwali jedynie „ludzie zdegenerowani fizycznie, umysłowo i moralnie”.
W Rosji antysemityzm objawił się w postaci krwawych pogromów