Najpierw próbował przejąć z rąk rządu Kolej Warszawsko-Wiedeńską. Była to pierwsza linia kolejowa w Królestwie Polskim, otwarta w latach 1845 – 1848, łącząca Warszawę przez Skierniewice, Częstochowę z Koleją Krakowsko-Górnośląską i za jej pośrednictwem z Krakowem, Wiedniem i Wrocławiem. Próba zakończyła się niepowodzeniem, pomimo udzielenia Kronenbergowi poparcia przez paryski bank Crédit Mobilier. Musiał ustąpić kapitałowi pruskiemu, reprezentowanemu przez przedstawiciela znanej rodziny bankierskiej Epsteinów i wsparty przez potężny dom bankowy Rotszyldów. Od początku lat 60. starał się o uzyskanie koncesji na budowę nowych linii kolejowych. W 1864 r. uzyskał zgodę – wspólnie z mężem bratanicy Janem Blochem – na wybudowanie Kolei Warszawsko-Terespolskiej. Oddana została do użytku trzy lata później i połączyła Warszawę z Brześciem.

To przedsięwzięcie zapoczątkowało otwarty konflikt między Blochem i Kronenbergiem, którego kolejną odsłoną stała się walka o koncesję na Kolej Nadwiślańską. W wyniku nieprzebierającej w środkach rywalizacji inwestycję zrealizował Kronenberg. Otwarcie kolei nastąpiło w 1877 r. Połączyła ona Kowel z granicą Prus Wschodnich. Pod koniec lat 60. rozpoczął ponowne starania o przejęcie zarządu Towarzystwa Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej i Warszawsko-Bydgoskiej. Rozkręcając kampanię prasową, w której pojawiły się hasła obrony interesów narodowych (zarząd kolei był w rękach niemieckich), osiągnął sukces. Zostając wiceprezesem, poprzez przeprowadzenie szeregu inwestycji i usprawnień, przyczynił się do zmiany zasad funkcjonowania kolei. To zwycięstwo pozwoliło mu uzyskać wpływ na funkcjonowanie czterech spośród sześciu linii kolejowych w Królestwie Polskim. Niepowodzeniem zaś była przegrana z Blochem rywalizacja o opanowanie kolei południoworosyjskich i uzyskanie koncesji na kolej z Dęblina do Dąbrowy Górniczej. Pomimo dużego udziału Kronenberga w budowie i zarządzaniu transportem kolejowym w Królestwie Polskim, zdecydowanie na tym polu ustępował Blochowi.

Oprócz kredytu i kolejnictwa Kronenberg inwestował także w przemysł cukrowniczy i górniczy. W latach 40. wybudował trzy cukrownie. Później stanął na czele spółki cukrowniczej, która w 1870 r. przekształciła się w Warszawskie Towarzystwo Fabryk Cukru. Była to pierwsza spółka akcyjna w przemyśle zaboru rosyjskiego i największe przedsiębiorstwo w przemyśle cukrowniczym na tym terenie. Kronenberg był także właścicielem huty żelaza i dzierżawcą kopalni węgla. Na początku lat 70., wspólnie z innymi udziałowcami, założył spółkę akcyjną, która w 1874 roku przekształciła się w Warszawskie Towarzystwo Kopalń Węgla i Zakładów Hutniczych – pierwszą spółkę akcyjną w przemyśle węglowym Królestwa, która miała zaspokoić potrzeby opałowe Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej.