Na początku XVII wieku Chiny rządzone przez dynastię Ming przeżywały kryzys – na tronie zasiadali nieudolni władcy, lokalni możnowładcy ignorowali władzę centralną, wybuchały bunty chłopskie. Największe wpływy na dworze mieli eunuchowie – tylko w 1620 roku dwukrotnie obalali cesarzy: Wanli zastąpił Taichang, który został otruty, gdy sprzeciwił się ich władzy. Potem ogłosili władcą chorego psychicznie Tienqi, który zasiadał na tronie do 1627 roku. Jego następca Chongzhen był ostatnim cesarzem z dynastii Ming.

Od 1618 roku w Moskwie przebywał patriarcha jerozolimski Teofanes, który wyświęcił na patriarchę Rusi wypuszczonego z polskiej niewoli metropolitę Filareta, ojca cara Michaiła Romanowa. Ponoć Teofanes wykonywał tajną misję zleconą przez patriarchę Konstantynopola, aby państwo moskiewskie wsparło Turcję, która szykowała się do najazdu na Rzeczpospolitą. Jednak Filaret i bojarzy skupieni wokół młodocianego cara, świadomi słabości państwa dopiero podnoszącego się ze zniszczeń smuty, nie byli skorzy do wojny.

7 października 1620 roku pod Cecorą wojska koronne pod wodzą hetmana Stanisława Żółkiewskiego zostały rozbite przez armię turecko-tatarską. Początkowo hetman zamknął się w warownym obozie, jednak wobec przeważających sił wroga i kłótni w swoich szeregach zarządził odwrót pod osłoną taboru. Tatarzy rozerwali polski tabor i wyrżnęli lub wzięli do niewoli większość żołnierzy (w tym hetmana polnego Stanisława Koniecpolskiego). Pastwili się także nad ciałem poległego Żółkiewskiego – jego odciętą głowę jako dowód triumfu odesłano do Stambułu.