Rosja już dawno, co było niejako tradycją, wyprzedzona została przez Niemców, Austriaków, Anglików, Francuzów, a nawet Turków. Wszędzie standardem był powtarzalny karabin, najczęściej dostosowany już do amunicji na proch bezdymny, a sołdat ze wschodu od 20 lat miał tego samego jednostrzałowego, czarnoprochowego berdana.
Gdy przyszedł w końcu czas na zmianę, zwrócono uwagę przede wszystkim na zagraniczne konstrukcje, a specjalna komisja odpowiedzialna za całe przedsięwzięcie przetestowała niemal 100 różnych karabinów z magazynkami. Spośród nich uwagę zwrócił 8 mm, 5-nabojowy (magazynek pudełkowy) karabin belgijskich rusznikarzy z Li`ege – Leona i Emila Nagantów mających doskonałe kontakty w państwie carów. Ponieważ przegrali konkurs w ojczyźnie (wygrał Mauser), Rosja stanowiła łakomy kąsek; do Petersburga przybył osobiście Leon Nagant ze swoim karabinem. Nieoczekiwanie Belgom, których karabin zdawał się mieć największe szanse na zwycięstwo, przybył konkurent.
Był nim rosyjski oficer artylerii i zdolny rusznikarz zarazem Siergiej Iwanowicz Mosin. Jego broń, bardzo zresztą podobna do karabinu Belgów, strzelała amunicją kalibru 7,62 mm (czyli w miarach rosyjskich – trzech linii). Była prostsza konstrukcyjnie, tańsza, a przede wszystkim rodzima (kwestia wykupienia ewentualnej licencji była istotna). To zadecydowało o ostatecznym zwycięstwie Mosina, chociaż karabin wypadał w testach gorzej niż Nagant i należało go nieco zmodernizować, wzorując się właśnie na „Belgu”. W 1891 roku armia rosyjska przyjęła oficjalnie na uzbrojenie „triochliniejną wintowkę obrazca 1891”, czyli trzyliniowy karabin wzór 1891. Niekiedy spotyka się także nazwę Mosin-Nagant, ale najczęściej po prostu Mosin wzór 1891.
Karabin miał magazynek pudełkowy mieszczący cztery naboje (piąty z ładownika wchodził bezpośrednio do komory nabojowej) i zamek czterochwytowy; amunicję stanowił nabój 7,62 x 54 mm; celownik broni wyskalowano od 400 do 2700 arszynów (1 arszyn = 0,71m). Szybkostrzelność teoretyczna wynosiła 10 – 12 strzałów na minutę, donośność skuteczna 800 m, a prędkość początkowa pocisku 610 – 620 m/s. Do karabinu zastosowano klasyczny bagnet tulejowy, kłujący z pierścieniem blokującym.
Podobnie jak w przypadku berdanów Rosjanie nie byli w stanie od razu zacząć seryjnego wytwarzania i dlatego produkcję zlecili francuskiej fabryce zbrojeniowej Chatellrault; ta do 1895 roku dostarczyła ponad pół miliona karabinów. Od 1893 roku ruszyła produkcja w Tule, a potem Iżewsku i Siestroriecku. Rosyjskie fabryki w ciągu trzech lat wyprodukowały prawie półtora miliona mosinów! Zaczęto też wytwarzać wersję dragońską, nieco krótszą od piechotnej, a rok później pojawił się karabin kozacki, różniący się od dragońskiego innymi bączkami (pierścieniami łączącymi lufę z łożem), a także brakiem bagnetu.