Reklama
Rozwiń

Strategia i taktyka: walki w krainie żywopłotów

Warunki terenowe w Dolnej Normandii, gdzie alianci dokonali inwazji na kontynent, wyraźnie sprzyjały broniącym się Niemcom.

Publikacja: 09.10.2009 19:02

Kraina ta z lotu ptaka przypomina kolorową mozaikę prostokątnych pól, pastwisk i sadów, których granice wyznaczają mające nierzadko nawet kilkaset lat masywne żywopłoty, kamienne murki czy dochodzące do dwóch metrów ziemne nasypy porośnięte krzewami i małymi drzewami (franc. bocage) – bardzo trudne do sforsowania dla pojazdów mechanicznych. Prawie każdy taki prostokąt latem 1944 roku stanowił dobrze zamaskowaną pułapkę minową krytą ogniem moździerzy i karabinów maszynowych. Gęsto pokryty zielenią teren wymuszał walkę na bliskie dystanse. Czołgi grzęznące w miękkim podłożu lub zatrzymane przez murki i drzewa stawały się łatwym celem dla piechoty uzbrojonej w ręczną broń przeciwpancerną.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego