Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 16.10.2009 13:14 Publikacja: 16.10.2009 13:14
Myśliwiec F6F-3 Hellcat ląduje na pokładzie lotniskowca USS „Lexington” podczas bitwy na Morzu Filipińskim, czerwiec 1944 r.
Foto: ARCHIWUM „MÓWIĄ WIEKI”, bundesarchiv
[srodtytul]Świat[/srodtytul]
Wobec odzyskiwania przez Amerykanów wysp na południowo-zachodnim Pacyfiku dowództwo chciało ich sprowokować do przyjęcia walnej bitwy morskiej, w której zamierzało zniszczyć całą flotę amerykańską. Z drugiej strony dowodzący amerykańską 5. Flotą admirał Raymond Spruance, zamiast angażować się w bezcelowe walki, skoncentrował się na zajęciu wyspy Saipan w archipelagu Marianów, na północno-wschodnim krańcu Morza Filipińskiego. 19 czerwca, wobec rozpoczęcia przez US Navy i wojska lądowe operacji desantowej na Saipanie, Japończycy postanowili tam zadać klęskę przeciwnikowi. Ich wysiłki pokrzyżowały amerykańskie okręty podwodne i lotnictwo, które odparły ataki wroga. Całkowitym fiaskiem zakończyły się próby ataków lotniczych – większość japońskich eskadr nie zdołała się przedrzeć w pobliże amerykańskiego zespołu morskiego. Piloci amerykańscy nazwali te walki „wspaniałym odstrzałem indyków na Marianach”. Cesarska marynarka wojenna poniosła również dotkliwe straty w okrętach. Amerykańscy podwodniacy posłali na dno dwa z trzech dużych lotniskowców japońskich: „Taiho” i „Shokaku” (w 1941 roku uczestniczył w ataku na bazę morską USA w Pearl Harbor). O klęsce Japończyków przesądziło słabe wyszkolenie niedoświadczonych pilotów myśliwców i bombowców.
Ukradziony w czasie II wojny światowej przez niemieckich żołnierzy pierścień króla Zygmunta I Starego jest w nie...
Jednym z najsłynniejszych na świecie zabytków jest Regalskeppet, szwedzki okręt królewski Vasa, eksponowany w Sz...
Dla wikingów urządzanie się na Grenlandii było przedsięwzięciem na miarę kolonizacji Księżyca – już choćby z pow...
Akta odtajnione niedawno przez Główne Archiwum Policji ujawniają nieznane fakty o napadzie na konwój przed warsz...
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
„Gobi ma w sobie żarliwość modlitwy i martwy chłód przekleństwa” – napisał jakiś kronikarz, a my, którzy od kilk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas