Reklama
Rozwiń

Drogowskaz na Bukowinie

Dziwne i poplątane bywają polskie drogi. Choć wtedy, pod Rarańczą, wszyscy szli jedną drogą, prostą, mimo że po ciemku...

Aktualizacja: 28.10.2009 19:35 Publikacja: 28.10.2009 17:35

W traktacie brzeskim mocarstwa centralne oddawały nie swoją Chełmszczyznę Ukraińcom, którzy kilka dni wcześniej utworzyli namiastkę rządu. Traktat jeszcze raz dowiódł więc buty Niemców oraz nielojalności Austro-Węgier wobec Polaków. Oznaczał zatem fiasko polityki wiązania sprawy polskiej z Hohenzollernami i Habsburgami. Niechętni Józefowi Piłsudskiemu głosili z pozorną logiką, że to zarazem klęska jego koncepcji. Nic bardziej mylnego.

Komendant z górą rok wcześniej uznał, że oręż polski zalśnił już wystarczająco na frontach wielkiej wojny i czas przerwać krwawą służbę Legionów u boku Germanów. Kiedy pertraktowali oni z bolszewickimi Rosjanami w Brześciu, Piłsudski od pół roku siedział w Magdeburgu, a wierni mu podkomendni – w Beniaminowie i Szczypiornie. Czas pracował dla niego wraz z sukcesami aliantów na Zachodzie. Traktat nie przynosił mu klęski, ale zwycięstwo jego intuicji, przenikliwości i kalkulacji politycznej. Bunt II Brygady Legionów, walczącej dotąd obok c.k. armii w charakterze Polskiego Korpusu Posiłkowego, stanowił potwierdzenie słuszności odmowy złożenia przysięgi obcym potęgom rok wcześniej przez znaczną część legionistów, zwłaszcza z I Brygady. Można górnolotnie powiedzieć, że nad Rarańczą unosił się duch Komendanta...

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego
Historia
Gobi – pustynia jak z innej planety