Reklama
Rozwiń
Reklama

Powstaje film o obronie Grodna

17 września tego roku powinien być gotowy dokumentalny film o obronie Grodna w 1939 r. przed Sowietami. A za rok – film fabularny.

Publikacja: 16.04.2014 15:26

Czołg-pomnik przed teatrem dramatycznym w Grodnie

Czołg-pomnik przed teatrem dramatycznym w Grodnie

Foto: Creative Commons CC0 1.0 Universal Public Domain Dedication

- To bardzo mało znane wydarzenia z naszej historii, tymczasem obrona trwała trzy dni i była bardzo skuteczna – podkreśla w rozmowie z „Rz" reżyser obu filmów, Janusz Petelski.

Obrazy powstają z inicjatywy Fundacji Joachima Lelewela, ich producentem jest Passendorfer Production, a „Rz" objęła nad nimi patronat medialny.

- O stworzenie takiego filmu apelowali działacze Związku Polaków na Białorusi – opowiada Janusz Petelski. – Chodzi nam przede wszystkim o pokazanie prawdy historycznej – dodaje.

Na Białorusi 17 września 1939 r. wciąż przedstawiany jest jako wydarzenie dramatyczne, ale pozytywne dla Białorusinów. Bo – jak opisują to rządowe media – przedwojenna, „faszystowska" polska ludność białoruską gnębiła. Tymczasem w walczącym z Niemcami (i Sowietami) Wojsku Polskim byli też Białorusini, uznawani za żołnierzy bardzo dzielnych i lojalnych, a sowiecka agresja została przyjęta pozytywnie głównie przez miejscowych komunistów, którzy bezskutecznie usiłowali wzniecić powstanie.

Pierwotnie organizatorzy projektu planowali stworzenie jednego, 45-minutowego dokumentu fabularyzowanego już do września br. To jednak okazało się niemożliwe z przyczyn finansowych i organizacyjnych.

Reklama
Reklama

– Dlatego najpierw powstanie krótki film dokumentalny – podkreśla Petelski.

Ukaże walkę polskich żołnierzy oraz młodych chłopców, których bronią były – jak później w powstaniu warszawskim – butelki z benzyną. Zniszczyli ponad 20 sowieckich czołgów i samochodów pancernych. Obrona trwała od 20 do 22 września, a później żołnierze wycofali się na Litwę, a cywile pozostali w mieście. Sowieci dokonali później masowych mordów na broniącej Grodna młodzieży.

Bohaterami planowanego filmu fabularnego mają natomiast być – młody porucznik, dowódca jednego z oddziałów broniących miasta, oraz Tadzik Jasiński, kilkunastoletni chłopiec, który został przywiązany do sowieckiego czołgu i zginął od strzałów. Zarówno w filmie dokumentalnym, jak i fabularnym, autorzy chcą odpowiedzieć na kilka kluczowych pytań, dotyczących tamtych dramatycznych zdarzeń – bo wiele wydarzeń wciąż owianych jest mgłą tajemnicy. Po części jest tak dlatego, że za czasów ZSRR władze starały się zatrzeć pamięć o walkach z września 1939 r.

O samej obronie i planach filmowych można przeczytać na fanpage'u - http://klubprzyjaciolfilmugrodno1939.wordpress.com/ oraz na stronie Funacji Lelewela na Facebooku - https://www.facebook.com/fundacjalelewela

- To bardzo mało znane wydarzenia z naszej historii, tymczasem obrona trwała trzy dni i była bardzo skuteczna – podkreśla w rozmowie z „Rz" reżyser obu filmów, Janusz Petelski.

Obrazy powstają z inicjatywy Fundacji Joachima Lelewela, ich producentem jest Passendorfer Production, a „Rz" objęła nad nimi patronat medialny.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Reklama
Reklama