23 listopada o godz. 15 na warszawskim lotnisku wojskowym wyląduje samolot ze szczątkami płk. Ignacego Matuszewskiego i mjr Henryka Floyar-Rajchmana, którzy w 1939 r. ewakuowali polskie złoto do Francji. 10 grudnia o godz. 14 odbędzie się ich pogrzeb z wojskowymi honorami. Obydwaj spoczną na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
W piątek na cmentarzu Calvary w Nowym Jorku odbyła się ekshumacja ich szczątków (złożonych w jednym grobie). Za oceanem odbyły się też uroczystości pożegnalne z licznym udziałem przedstawicieli Polonii. Z tej okazji Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych wyemitowała banknot okolicznościowy poświęcony płk. Matuszewskiemu.
O sprowadzeniu szczątków oficerów do Polski zdecydował szef MON Antoni Macierewicz. - Decyzja ta jest zgodna z wolą oficerów, którzy chcieli, by ich szczątki powróciły do Polski – podkreśla prof. Sławomir Cenckiewicz, szef Wojskowego Biura Historycznego.
Ignacy Matuszewski po odzyskaniu niepodległości pracował m.in. w II Oddziale Naczelnego Dowództwa, był dyplomatą i do 1931 r. ministrem skarbu. Po wybuchu wojny i wyjeździe do Francji nie został jednak przyjęty do formującego się Wojska Polskiego. W 1941 r. przybył do Nowego Jorku. Należał do inicjatorów powołania Komitetu Amerykanów Polskiego Pochodzenia i Instytutu Józefa Piłsudskiego, którego w latach 1944–1946 był wiceprezesem. Zmarł w 1946 r. w Nowym Jorku.
Henryk Floyar-Rajchman służył w Legionach Piłsudskiego. Jako kapitan wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej, w latach 1933 - 35 był wiceministrem i ministrem przemysłu i handlu. Po wyjeździe do Francji został przeniesiony do rezerwy. W 1941 r. przybył do Nowego Jorku. Tam był współzałożycielem Instytutu Józefa Piłsudskiego. Zmarł w 1951 r. w Nowym Jorku.