W kwietniu ruszy ekshumacja ofiar zbrodni UPA we wsi Puźniki

W kwietniu 2025 roku Fundacja Wolność i Demokracja wraz z ekspertami z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego oraz z IPN, a także archeologami ukraińskimi rozpocznie prace ekshumacyjne w Puźnikach w Ukrainie.

Publikacja: 13.01.2025 12:17

Szczątki ofiar zbrodni odnalezione latem 2023 r. w Puźnikach w Ukrainie

Szczątki ofiar zbrodni odnalezione latem 2023 r. w Puźnikach w Ukrainie

Foto: Fundacja WiD

Nieistniejące dziś Puźniki znajdowały się niedaleko Buczacza. W nocy z 12 na 13 lutego 1945 roku miejscowość została zaatakowana przez oddział UPA Szare Wilki. Kobiety i dzieci próbowały się chować w dołach pod prześcieradłami, ponieważ wokół leżał śnieg. Jednak zostały zabite siekierami, nożami, kosami. Głównym punktem oporu była plebania, którą udało się obronić.

Ciała pomordowanych zostały zebrane i pochowane w dole, który znajdował się w pobliżu cmentarza. Osoby, które ocalały z rzezi, opuściły wieś. Poszukiwań swoich bliskich domagali się potomkowie ocalałych.

Fundacja Wolność i Demokracja uzyskała wstępną zgodę władz ukraińskich na przeprowadzenie prac poszukiwawczych na terenie wsi Puźniki na Podolu już w listopadzie 2022 roku. Na początku 2023 roku fundacja podpisała porozumienie z ukraińskim przedsiębiorstwem archeologicznym „Wołyńskie Starożytności”. Zgodnie z ukraińskim prawem to ten podmiot, w oparciu o ukraińskie przepisy, złożył odpowiednie dokumenty do władz obwodu tarnopolskiego, a następnie ukraińskiej Międzyresortowej Komisji ds. Upamiętnień Ofiar Wojen i Represji Politycznych.

Czytaj więcej

Tajemnica wsi Puźniki. Odkryto masowy grób ofiar zbrodni UPA

Na podstawie przedstawionej dokumentacji strona ukraińska pod koniec kwietnia 2023 roku wydała zgodę na prowadzenie wspólnych poszukiwań w Puźnikach. Prace prowadzone były w porozumieniu z polskim Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytutem Pamięci Narodowej. Obie instytucje oddelegowały swoich obserwatorów.

Odnaleziono zbiorową mogiłę z ofiarami zbrodni UPA

W efekcie tych działań 24 sierpnia 2023 r. odnaleziono zbiorowe miejsce pochówku. Jako pierwsi napisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej”. Odsłonięty został wtedy dół o wymiarach 5 na 5 metrów. Szczątki znajdowały się na głębokości około pół metra. – Znaleźliśmy grób zbiorowy, wielowarstwowy. Odkrytych zostało pięć czaszek, na których widoczne są obrażenia – mówił nam wówczas prof. Andrzej Ossowski z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Dodał, że liczba ofiar znajdująca się w grobie, będzie możliwa do określenia dopiero po przeprowadzeniu ekshumacji. Celem jest odnalezienie szczątków około 80 osób, bo tyle zostało zamordowanych w 1945 r.

W tym samym roku WiD złożyła wniosek o zgodę na ekshumację ofiar. 8 stycznia, po zakończeniu trwającej wiele miesięcy procedurze, fundacja otrzymała zgodę na ekshumację ofiar. Prace, jak napisaliśmy już w „Rzeczpospolitej”, zaplanowane zostały na kwiecień 2025 r.

– Mamy nadzieję, że prace zostaną zakończone już latem tego roku. Tak, aby po 80 latach nasi rodacy, ofiary potwornych zbrodni wreszcie mogły spocząć w pokoju. By zyskały należną im pamięć i szacunek – uważa wiceprezes fundacji Maciej Dancewicz.

Fundacja Wolność i Demokracja: Przywrócić godność ofiarom rzezi wołyńskiej

– Chcę podkreślić, że starania fundacji, mające na celu przywrócenie godności i pamięci naszym rodakom, spotkały się z zaangażowaniem zarówno poprzedniego, jak i obecnego rządu RP. Jesteśmy bardzo wdzięczni za to wsparcie, bez niego nie byłoby tego sukcesu. To pokazuje, że starania o pamięć o poległych i pomordowanych Polakach na Wschodzie toczą się ponad politycznymi podziałami. Odbieramy ten fakt niezwykle pozytywnie. Wspólnie powinniśmy walczyć o naszą tożsamość, w tym dbać o pamięć ofiar wojen i zbrodniczych ideologii – powiedziała Lilia Luboniewicz, prezes Fundacji Wolność i Demokracja.

Jak podkreślają władze fundacji, szczególnie istotne było zaangażowanie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz przedstawicieli Kancelarii Premiera, którzy prowadzili rozmowy ze stroną ukraińską. Proces ten stanowił kontynuację działań rozpoczętych jeszcze przez poprzednią ekipę rządzącą.

– Dziękujemy wszystkim, którzy mimo wielu przeszkód i chwil zwątpienia w pocie czoła działali na rzecz naszej wspólnej sprawy. A sam wiem najlepiej, że nieraz nie było łatwo. Wiele trudnych rozmów, skomplikowanych działań formalnych, trudności – to była nasza rzeczywistość w ostatnich latach. Dziękujemy tym wszystkim, którzy byli po naszej stronie i towarzyszyli nam w tej drodze. Wierzymy, że ten moment będzie prawdziwym przełomem dla wszelkich badań dotyczących losów polskich ofiar zbrodni wojennych na Wschodzie – dodał Maciej Dancewicz, wiceprezes Fundacji Wolność i Demokracja. 

Działaniom patronowały także polskie placówki dyplomatyczne w Ukrainie, w tym Ambasada RP w Kijowie oraz Konsulat Generalny w Łucku. Podczas prac obecni byli również przedstawiciele ukraińskiej Międzyresortowej Komisji ds. Upamiętnienia Ofiar Wojen i Represji Politycznych oraz przedstawiciele obwodu tarnopolskiego.

Nieistniejące dziś Puźniki znajdowały się niedaleko Buczacza. W nocy z 12 na 13 lutego 1945 roku miejscowość została zaatakowana przez oddział UPA Szare Wilki. Kobiety i dzieci próbowały się chować w dołach pod prześcieradłami, ponieważ wokół leżał śnieg. Jednak zostały zabite siekierami, nożami, kosami. Głównym punktem oporu była plebania, którą udało się obronić.

Ciała pomordowanych zostały zebrane i pochowane w dole, który znajdował się w pobliżu cmentarza. Osoby, które ocalały z rzezi, opuściły wieś. Poszukiwań swoich bliskich domagali się potomkowie ocalałych.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wojsko
Żołnierz strzelał do cywilów w Mielniku. Jak reaguje wojsko
Polityka
Ministerstwo o naprawianiu błędów Nawrockiego. Prezes IPN: To dezinformacja
Polityka
Donald Tusk: Jest decyzja o ekshumacjach polskich ofiar UPA
Historia
Obraz panny na niedźwiedziu odnaleziony w opactwie w Tyńcu
Historia
Nieprzyzwoity zachwyt nad kością słoniową