Reklama

Wałęsa: 250 tys. zł nagrody za wskazanie, kto stoi za wrabianiem mnie w agenturalną działalność

"Wyznaczam 250 000 zł nagrody ( które zamierzam wypłacić przy pomocy moich sympatyków) dla świadka który brał udział w perfidnej prowokacji wrabiającej mnie w agenturalną działalność i dostarczy niepodważalnych dowodów wykazujących kto za tym stoi" - napisał na Facebooku Lech Wałęsa.

Aktualizacja: 06.11.2018 09:46 Publikacja: 06.11.2018 09:35

Wałęsa: 250 tys. zł nagrody za wskazanie, kto stoi za wrabianiem mnie w agenturalną działalność

Foto: EP/ Clemens Bilan

qm

W swoim wpisie były prezydent ocenił, że według niego "to bracia Kaczyńscy wykorzystując panią Kiszczak i podrobione przez SB dokumenty, przy pomocy takich ludzi jak Gwiazda, Cenckiewicz i Wyszkowski próbują na siłę zrobić ze mnie agenta i wmówić Polakom kłamstwa na mój temat".

"Prawdę o moich działaniach w latach 70 tych znajdziecie w książce "Wałęsa" wydanej bez mojej wiedzy i zgody przez Wydawnictwo Morskie w 1981r. zanim bracia Kaczyńscy , Wyszkowski, Gwiazda i Cenckiewicz dla swoich egoistycznych korzyści politycznych zaczęli zakłamywać fakty i niszczyć fenomen zwycięskiej walki jaką wtedy stoczyliśmy" - dodał Wałęsa.

W lipcu Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku umorzył śledztwo w sprawie podrobienia przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa na szkodę Lecha Wałęsy, w okresie od dnia 21 grudnia 1970 roku do dnia 29 czerwca 1974 roku w Gdańsku, dokumentów umieszczonych w teczce personalnej i teczce pracy tajnego współpracownika o pseudonimie „Bolek” - poinformował Instytut Pamięci Narodowej.

W komunikacie, umieszczonym na stronie internetowej Instytutu podkreślono, że "53 dokumenty, w tym zobowiązanie do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, pokwitowania odbioru pieniędzy i doniesienia agenturalne, znajdujące się w teczce personalnej i teczce pracy tajnego współpracownika o pseudonimie „Bolek”, są autentyczne". 6 innych dokumentów w teczce "Bolka" podpisali funkcjonariusze SB.

Reklama
Reklama
Historia
Artefakty z Auschwitz znów na aukcji w Niemczech. Polski rząd tym razem nie reaguje
Historia
Julia Boyd: Po wojnie nikt nie zapytał Niemców: „Co wyście sobie myśleli?”
Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama