Wiosenne odbicie rekrutacji. Będzie trwałe?

Kwietniowy wzrost liczby ogłoszeń o pracy dostępnych w internecie był w dużej mierze zasługą sezonowego ożywienia w logistyce, produkcji i w budownictwie. Z kolei sezon fiskalny w USA zmniejszył wybór ofert pracy w IT.

Publikacja: 09.05.2024 04:30

Kwietniowy wzrost liczby ogłoszeń o pracy dostępnych w internecie był w dużej mierze zasługą sezonow

Kwietniowy wzrost liczby ogłoszeń o pracy dostępnych w internecie był w dużej mierze zasługą sezonowego ożywienia

Foto: Adobe Stock

W produkcji, w branży TSL (czyli w transporcie i logistyce), a także w w budownictwie wybór nowych ofert pracy opublikowanych w ubiegłym miesiącu na portalach rekrutacyjnych i w mediach społecznościowych był większy niż w marcu i większy niż rok wcześniej – wynika z analizy agencji zatrudnienia Adecco Group, którą „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza. Odbicie rekrutacji w tych branżach, w których duży wpływ na rynek pracy ma sezonowość, sprawiło, że łączna liczba ogłoszeń o pracy w polskim internecie osiągnęła niemal 269 tysięcy. Był to najlepszy wynik w tym roku, chociaż zmiana w porównaniu z marcem nie jest zbyt duża.

Koniec spadków w ofertach zatrudnienia?

Nadal też wybór ofert zatrudnienia był w kwietniu tego roku nieco mniejszy niż rok wcześniej, choć wtedy początek wiosny przyniósł wyraźne tąpnięcie na rynku rekrutacji. Podobne wyniki pokazuje też analiza firm Grant Thornton i Element, która podsumowuje dane z 50 największych portali pracy. W kwietniu pojawiło się tam 266,5 tys. nowych ogłoszeń, o 1,5 proc. więcej niż w marcu i tylko o 1 proc. mniej niż rok wcześniej.

– Nawet jeśli sytuacja w kolejnych miesiącach nie będzie tak dobra, jak w kwietniu, to niemal pewne już jest, że kulminację spadków liczby ofert pracy mamy za sobą i sytuacja jest znacznie bardziej stabilna niż jeszcze kilka miesięcy temu – ocenia Monika Łosiewicz, menedżer ds. potencjału ludzkiego w Grant Thornton. Zaznacza jednak, że choć kwietniowe dane cieszą, to warto poczekać do kolejnych miesięcznych odczytów, by mieć pewność, że spadki w ofertach pracy rzeczywiście są za nami.

Czytaj więcej

Rośnie popyt na pracę dorywczą

Jest tego niemal pewna Katarzyna Zimińska, rzeczniczka Adecco Poland, według której najbliższe tygodnie powinny przynieść dalszy wzrost zapotrzebowania na sezonowe prace. Na dobre wyniki maja i czerwca liczy Cezary Maciołek, prezes Grupy Progres, który mówi o widocznym od połowy kwietnia ożywieniu aktywności pracodawców, szczególnie w logistyce (gdzie widać efekt uzupełniania zapasów magazynowych w firmach), a także w produkcji, gdzie rośnie popyt na pracowników nie tylko w sezonowych branżach spożywczych, ale także w produkcji elektroniki. – Wprawdzie nie jest to spektakularny wzrost, lecz jest nawet nieco lepiej niż przed rokiem – ocenia Maciołek.

Szokujący zjazd ofert w IT

Jak przyznaje Katarzyna Zimińska, start sezonowych rekrutacji był w tym roku i tak słabszy od oczekiwań, co jest też efektem podwyżki płacy minimalnej. – Wzrost kosztów pracy pokonał wiele firm, ograniczając ich plany rozwoju i wzrostu zatrudnienia – wyjaśnia rzeczniczka Adecco Poland. Paradoksalnie jednak, w branżach, w których duże znaczenie ma wysokość minimalnego wynagrodzenia (w TSL, w produkcji i w budownictwie), ofert pracy przybyło.

Czytaj więcej

Tych pracowników częściej szukają dziś pracodawcy

Wyraźnie spadła natomiast liczba nowych ogłoszeń w sektorach, które wyróżniają się wysokością płac, czyli w IT i w finansach. W kwietniu opublikowano w internecie zaledwie 23,3 tys. nowych ogłoszeń o pracy w IT, czyli o 4 tys. mniej niż w bardzo dobrym marcu i aż o ponad 17 tys. (43 proc.) mniej niż rok wcześniej.

W rezultacie branża IT, która jeszcze w 2023 r. miała największy wybór ofert zatrudnienia, spadła w kwietniu na czwarte miejsce. Jak wyjaśnia Anna Jaglińska-Prawdzik z firmy rekrutacyjnej Awareson, która specjalizuje się w branży IT, po całkiem dobrym początku tego roku, gdy firmy uzupełniały swoje zespoły, początek II kwartału jest już spokojniejszy. – Przyczyną jest koniec projektów wynikający z zamykania roku fiskalnego w amerykańskich firmach (marzec i czerwiec). Rynek ewidentnie czeka na początek nowego roku fiskalnego, który przyniesie nową pulę kontraktów dla firm w Polsce – przewiduje ekspertka Awareson.

Zarówno w IT, jak i w finansach widać też wpływ silnej presji na obniżanie kosztów – także z pomocą cyfryzacji i automatyzacji wspieranej przez dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji.

Czytaj więcej

Biznes ostrożny w rekrutacji i częściej chce zwalniać

Hamulec kosztów pracy

Według danych Adecco Group w sektorze finansów kwietniowy wybór ofert pracy był prawie o jedną piątą mniejszy niż rok wcześniej. Te spadki to m.in. efekt restrukturyzacji w centrach usług i w bankach, gdzie pod koniec 2023 r. programy zwolnień grupowych ogłosiły BNP Paribas BP i ING Bank Śląski, a teraz kolejne cięcia etatów przyniesie przejęcie banku Credit Suisse przez UBS.

Jak podkreśla prof. Maria Drozdowicz, ekonomistka z SGH, niepokojący jest fakt, że zapotrzebowanie na pracowników ma charakter głównie sezonowy i dotyczy prac niewymagających kwalifikacji. Według niej nawet bardzo niska w Polsce (jedna z najniższych w krajach Unii) stopa bezrobocia, która w marcu wyniosła 5,3 proc., nie oznacza dobrej sytuacji na rynku pracy. Niskie rejestrowane bezrobocie wynika bowiem m.in. z faktu, że coraz mniej osób korzysta z pośrednictwa pracy rejonowych urzędów.

Czytaj więcej

Dla kogo znajdzie się praca w 2024 r.? Wiemy też, kto dostanie podwyżki

Ekonomistka zwraca uwagę, że w badaniach koniunktury nie widać ożywienia inwestycji, które mogłyby zwiększyć liczbę miejsca pracy, a oczekiwane środki z KPO pobudzą inwestycje nie wcześniej niż pod koniec roku. Natomiast już teraz poważną barierą ograniczającą działalność firm są wysokie koszty pracy i energii, które utrudniają też konkurencję o nowe inwestycje. Widać to w kwietniowym badaniu MIK Polskiego Instytutu Ekonomicznego, według którego koszty pracownicze są barierą dla 67 proc. firm, a koszty energii dla 53 proc. Jak niedawno pisała „Rzeczpospolita”, nie tylko zagraniczne, ale i krajowe firmy ograniczają produkcję w Polsce, przenosząc się na tańsze rynki.

W produkcji, w branży TSL (czyli w transporcie i logistyce), a także w w budownictwie wybór nowych ofert pracy opublikowanych w ubiegłym miesiącu na portalach rekrutacyjnych i w mediach społecznościowych był większy niż w marcu i większy niż rok wcześniej – wynika z analizy agencji zatrudnienia Adecco Group, którą „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza. Odbicie rekrutacji w tych branżach, w których duży wpływ na rynek pracy ma sezonowość, sprawiło, że łączna liczba ogłoszeń o pracy w polskim internecie osiągnęła niemal 269 tysięcy. Był to najlepszy wynik w tym roku, chociaż zmiana w porównaniu z marcem nie jest zbyt duża.

Pozostało 89% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Poszukiwanie pracy
Aż 800 mln ludzi szuka pracy za granicą. Kto marzy o pracy w Polsce?
Poszukiwanie pracy
Tę branżę ratują cudzoziemcy. A polskie firmy biją się o kandydatów
Poszukiwanie pracy
Prezesi największych firm będą łowić pracowników. Tysiące nowych etatów
Poszukiwanie pracy
Czego lepiej nie mówić rekruterom na rozmowie o pracę
Poszukiwanie pracy
Kandydaci muszą się liczyć z silną konkurencją o dobre oferty pracy