To cud”, wciąż powtarza młoda mama z Erytrei, gdy patrzy na swoją córeczkę urodzoną przed kilkoma tygodniami w polskim lesie. Tam też spędziła ostatni miesiąc ciąży. Na naszą zimę nie była przygotowana. Gdy poród się zakończył, ktoś z grupy rozpalił ogień, żeby obie mogły się ogrzać.
„Erytrejka z noworodkiem, której udzielono pomocy przy granicy polsko-białoruskiej, pozostaje na terytorium Polski i aktualnie przebywa w szpitalu w Hajnówce. Cudzoziemka złożyła deklarację o chęci ubiegania się o udzielenie ochrony w Polsce dla niej i jej dziecka” – podała 19 kwietnia 2024 r. w komunikacie Straż Graniczna.