Ludwig van Beethoven. Gigant muzyki z sercem dla ludzkości

Na liście gigantów ludzkości Ludwig van Beethoven ma pewne miejsce - obok Szekspira, Goethego, Mozarta czy Michała Anioła. Na świat przyszedł 17 grudnia, przed 250 laty. Od tej pory jego muzyczny geniusz przeplatał się z bolesnymi doświadczeniami: utratą słuchu, odtrąceniem i nieszczęśliwymi związkami. Z tego napięcia powstała muzyka - kompleksowa, emocjonalna i porywająca.

Aktualizacja: 17.12.2020 18:27 Publikacja: 17.12.2020 18:24

Ludwig van Beethoven (1770–1827) nad brzegiem strumienia, grafika z 1918 r.

Ludwig van Beethoven (1770–1827) nad brzegiem strumienia, grafika z 1918 r.

Foto: Alamy Stock Photo/BEW

Jak rozwiązać zagadkę III symfonii „Eroica”, którą mistrz skomponował, kiedy już nie słyszał? A zaledwie przekroczył trzydziestkę. Trudno o większy dramat artysty, który utrzymywał się z muzyki. A jeszcze później skomponował „Odę do radości” (IX symfonia), dziś hymn Unii Europejskiej, co przynależy do kategorii cudu. Ale i pokazuje, jakie gigantyczne wymagania stawiał Beethoven samemu sobie. I do czego zdolna jest natura człowieka w upiększaniu świata.

Współczesna muzyka klasyczna uchodzi za skomplikowaną, o ile nie ciężkostrawną. Ale nie ta Beethovena. „Jest najpopularniejszym kompozytorem; gra się go tak często, jak nigdy dotąd w historii, skoro wzrosła liczba wyznawców w Azji, Afryce i w Indiach”, wyjaśnia dyrektor festiwalu muzycznego w Dreźnie Jan Vogler. Ale na czym polega wyjątkowość Beethovena? Jego muzyka przeszywa serce i każdy, kto jej słucha, czuje, jakby była adresowana do niego.

Pozostało 95% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Historia
Oskarżony prokurator stanu wojennego
Historia
Klub Polaczków. Schalke 04 ma 120 lat
Historia
Kiedy Bułgaria wyjaśni, co się stało na pokładzie samolotu w 1978 r.
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater