Czy Kiszczak szantażował Wałęsę?

Generał Czesław Kiszczak w 1993 roku planował działania wywarcia wpływu na Lecha Wałęsę. Przyznał się również do likwidacji akt Departamentu IV MSW, który zajmował się inwigilacją Kościoła. Tak wynika z listu odnalezionego w amerykańskim archiwum przez dziennikarzy „Rzeczpospolitej” i Polskiego Radia. Dokument nie był do tej pory znany polskim historykom. To jedno z wielu odkryć zespołu badawczego redakcji „Rzeczpospolitej” i Polskiego Radia. Rzucają one nowe światło na historię Polski ostatnich kilkudziesięciu lat.

Aktualizacja: 12.12.2018 12:59 Publikacja: 12.12.2018 11:53

Tomasz Krzyżak (w środku) w Instytucie Hoovera w USA

Tomasz Krzyżak (w środku) w Instytucie Hoovera w USA

Foto: rp.pl

Cztery strony, napisane na maszynie, drobnymi literami i z charakterystycznym podpisem generała Czesława Kiszczaka znajdowały się wśród zbieranych przez niego latami wycinków prasowych. Dziś są przechowywane w Hoover Institution Library & Archives w Stanford w USA. List do prezydenta L. Wałęsy znalazł się właśnie wśród tej części kolekcji dokumentów prawdopodobnie nie przez przypadek. Zawartość kilku grubych teczek pokazuje, że Kiszczak uważnie śledził wszystko, co pisano na temat byłego lidera „Solidarności”. Zarówno w Polsce, jak i na świecie. Pomiędzy wycinkami znalazł się również list, datowany na 31 maja 1993 roku i własnoręcznie podpisany przez Kiszczaka. Adresowany do urzędującego wówczas prezydenta Lecha Wałęsy.

Pozostało 91% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Historia
Oskarżony prokurator stanu wojennego
Historia
Klub Polaczków. Schalke 04 ma 120 lat
Historia
Kiedy Bułgaria wyjaśni, co się stało na pokładzie samolotu w 1978 r.
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater